www.ibs.fora.pl

Yamayka · Dołączył: 25 Mar 2010 Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Raz na jakiś miesiąc, czasem częściej miewam tak straszliwe biegunki że słabnę, robi mi się niedobrze i mam wrażenie że umieram Confused

Wczoraj miałam taki atak i do dziś nie mogę się pozbierać, dalej odczuwam lekki ból jelit.
Te ataki wpędzają mnie w straszne doły, miewam po nich lęki jeszcze przez wiele dni.
Boję się tego bólu bo wiem że na pewno to się powtórzy.
Nie wiem co robić. Beczeć mi się chce z bezsilności Sad

Toskafka · Dołączył: 24 Mar 2010 Posty: 5 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Hmm ja sie ostatnio zastanawiałem od czego zależy praca moich jelit wykluczając nerwy. Leków żadnych nie biorę, ale mam określone przez siebie pory jedzenia. Powiedzmy ostatni posiłek jadam gdzieś około 19-20. na noc piję herbatkę ziołową. Rano codziennie wypróżniam się dzieki niej raczej dobrze, czuje się pusty. ALe czasem około godziny 8 rano w szkole mam tak jakby mimowolne ruchy powietrza w jelitach. Nie są to gazy bo nie mam wzdęć, ale to cos w stylu wędrowania powietrza ku górze i to z dżwiękiem. Nie wiem np jak to uspokoić. Co do twojego problemu, czasem też mam dni słabsze, kiedy to nieraz po pierwszym wypróżnieniu i zjedzeniu śniadania od razu lece do łazienki. Ten "drugi raz jest taki" cuchnacy jak nie wiem. Wydaje mi sie ze to jest jakias ekstra szybka obróbka pokarmu i dlatego ten zapach. Ale też przez to czuje sie słaby. Wychodzi na to, że moge jest tylko tosty z serem i szynka bo reszta mi szkodzi. IBS bardzo ogranicza. Na szczescie po dniu gdy bywam niemal 5 razy w łazience nastepuja normalne dni. Trzymaj się.

mimose · Dołączył: 02 Mar 2010 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Toskafka: wiem o co Ci chodzi z tym "wędrowaniem powietrza" bo mam to samo. Nie jestem pewna czy to powietrze czy może pokarm się tak "na raty" przesuwa, ale odgłosy znam. Ja na to znalazłam sposób może nienajlepszy, ale: zaciskam mięśnie brzucha. Nie zawsze to pomaga, ale w wielu przypadkach tak. Niestety teraz mam taki "nawyk" że mam prawie zawsze zaciśnięte mięśnie brzucha, a to chyba niezdrowo.

mimose · Dołączył: 02 Mar 2010 Posty: 15 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Ah, no i zapomniałam dodać coś od siebie do tematu. Bóle jelit mam straszne zazwyczaj przed wypróżnieniem. Mam takie skurcze, że nie mogę oddychać. Czasem też mam takie bóle w podbrzuszu, jakbym miała w jelitach coś ostrego, co się przesuwa i ociera o nie. Myślałam że to może z powodu zbitego stolca, ale przecież "odsączanie" wody ze strawionego pokarmu następuje w jelicie grubym, a bóle mam raczej właśnie w podbrzuszu na środku.

Navi

A ja mam takie silne bole co dwa , trzy dni - roznie bywa, nie zawsze powodem jest stres, raz zjem to samo jest okej innym razem nie i podobnie ja mimoze boli mnie tez przed kibelkiem czasami.

przemeks

Ja mam akurat problem odwrotny - tzn. wariant wzdęciowo/zaparciowy. Znacie może jakieś skuteczne metody na ten wariant?